s. Bogna Młynarz – Konferencja o cierpliwości

Modlitwa wspomniana na konferencji:

Przyjdź, światłości prawdziwa
Przyjdź, życie wieczne
Przyjdź, tajemnico ukryta
Przyjdź, skarbie bezimienny
Przyjdź, niewysłowiona rzeczywistości
Przyjdź, niepojęta Istoto
Przyjdź, szczęśliwości bez końca
Przyjdź, światło nieznające zachodu
Przyjdź, niezawodne oczekiwanie tych wszystkich, którzy mają być zbawieni
Przyjdź, przebudzenie tych, którzy śpią
Przyjdź, zmartwychwstanie umarłych
Przyjdź, o wszechpotężny, który zawsze wszystko tworzysz, odnawiasz i przemieniasz swoją mocą
Przyjdź, o Niewidzialny, ze wszech miar Nieuchwytny i Niedotykalny
Przyjdź Ty, który zawsze pozostajesz nieporuszony, a w każdej chwili cały się skłaniasz ku nam i przychodzisz do nas leżących w otchłani
Przyjdź Ty, który jesteś ponad niebem
Przyjdź, o imię ukochane i powtarzane wszędzie, którego jednak absolutnie nie możemy wyrazić istoty ani poznać natury
Przyjdź, wieczna radości
Przyjdź, wieńcu, który nie więdniesz
Przyjdź, purpuro naszego Króla, naszego Boga
Przyjdź, naprawdę wszechmocna prawico
Przyjdź Ty, którego pragnęła i pragnie moja biedna dusza
Przyjdź, sam do mnie samego, ponieważ widzisz, że jestem sam
Przyjdź Ty, który oddzieliłeś mnie od wszystkiego i uczyniłeś samotnym na tej ziemi
Przyjdź Ty, który sam stałeś się we mnie pragnieniem i sprawiłeś, że pragnę Ciebie, chociaż jesteś całkowicie niedostępny
Przyjdź, moje tchnienie i moje życie
Przyjdź, pociecho mojej biednej duszy
Przyjdź, moja radości, moja chwało i moja rozkoszy nieskończona
Rozbij swój namiot we mnie, łaskawy Nauczycielu, zamieszkaj we mnie teraz i pozostawaj w swym słudze bez przerwy, do końca. Przy mym odejściu z tego świata i potem, niech się znajdę w Tobie i panuję z Tobą, który jesteś Bogiem ponad wszystkim.
Pozostań ze mną, Nauczycielu, nie zostawiaj mnie samego. Moi wrogowie, którzy zawsze starają się pożreć moją duszę, gdy znajdą Ciebie mieszkającego we mnie, będą zmuszeni do ucieczki. Nie będą mieli władzy nade mną, gdy zobaczą Ciebie, który jesteś potężniejszy niż wszystko, zamieszkującego mą pokorną duszę. Nie zapomniałeś o mnie, Nauczycielu, gdy byłem w świecie, zatopiony w niewiedzy, ale wybrałeś mnie i oddzieliłeś mnie od świata i postawiłeś mnie w obecności swojej chwały. Zachowaj mnie umocnionego i niewzruszonego w wewnętrznym mieszkaniu, które uczyniłeś sobie we mnie. Choć umarły, żyję, gdy wpatruję się w Ciebie. Chociaż ubogi, jestem na zawsze bogaty, bogatszy niż jakikolwiek władca, ponieważ posiadam Ciebie. Spożywając Ciebie, ubierając się codziennie w Ciebie, zostanę napełniony błogosławieństwami i rozkoszami bez granic. Ponieważ Ty jesteś wszelkim błogosławieństwem i wszelką wspaniałością i radością, Tobie się należy chwała, Świętej, Współistotnej i Życiodajnej Trójcy, czczonej i wyznawanej przez wszystkich wiernych i uwielbianej w Ojcu, Synu i Duchu Świętym, teraz i zawsze, i na wieki wieków.
Amen.
Symeon Nowy Teolog